Mówi się, że kobiety mają większą empatię i intuicję, a mężczyźni lepszą wyobraźnię przestrzenną oraz zdolności analityczne. Czy jednak o umiejętnościach poszczególnych płci
decyduje wyłącznie biologia? Co sprawia, że jeden człowiek lepiej odnajduje się jako menadżer, a inny jako specjalista od przetwarzania danych?
Mózg i psychika a płeć
Jak wynika z badań naukowych, mózg kobiety nie jest identyczny jak mózg mężczyzny. Panie posiadają więcej połączeń pomiędzy półkulami, natomiast u panów każda z nich w większym stopniu funkcjonuje osobno. Wpływa to na specyficzne zdolności obu płci, jednak nie jest jedynym wytłumaczeniem dla różnic w umiejętnościach poszczególnych osób.
Istnieją bowiem także ludzie, którzy posiadają bardziej zróżnicowane cechy niż tylko te typowe dla ich płci. Są też tacy, których można by określić mianem męskich kobiet lub kobiecych mężczyzn, bowiem mają większość cech przypisywanych przeciwnej płci. O czym to świadczy? Biologia to nie jedyny czynnik, który wpływa na umiejętności, kompetencje czy zainteresowanie konkretnymi obowiązkami.
Męskie i kobiece umiejętności w pracy
Chociaż decydując się na zatrudnienie lub oddelegowanie zadań danej osobie, nie należy automatycznie przypisywać jej cech przynależnych do płci, to jednak warto znać zdolności określane jako kobiece lub męskie. Co zatem wynika z biologii i innego ukształtowania mózgu ze względu na płeć?
Paniom przypisuje się takie cechy, jak: lepsze postrzeganie zmysłowe, zarówno jeśli chodzi o słuch i wzrok, jak i inne zmysły. Kobiety potrafią się też łatwiej wczuć w położenie drugiej osoby, dzięki czemu są postrzegane jako opiekuńcze i mające większą łatwość w budowaniu relacji. Z kolei panowie są m.in. bardziej analityczni, potrafią automatycznie zapamiętywać tylko to, co uważają za istotne.
Różnorodne kompetencje w firmie
Część kobiet i mężczyzn rzeczywiście posiada większość cech określanych jako typowe dla ich płci. Mamy jednak nadzieję, że wskazanie, iż różnorodność kompetencji nie wypływa wyłącznie z odmienności biologicznej, uczuli rekruterów na to, by nie oceniać kandydatów do pracy przez pryzmat płci. Jeśli firma ma czerpać korzyści z różnorodności, kluczowe wydaje się spojrzenie na pracowników przez pryzmat ich osobistych kompetencji oraz umiejętne wykorzystywanie tych zdolności dla dobra biznesu.